No i stało się! Z dniem pierwszy czerwca ruszył na dobre
kolejny „wysoki sezon” dla mnie i dla mojej działalności… Mam teraz znacznie
mniej czasu, siedzę całymi dniami w pracy, ale dzisiaj był trochę luźniejszy
dzień, więc postanowiłem stworzyć kolejną notkę dla mojego „Nadmorskiego
kosiarza”.
Tak jak napisałem rozpoczął już się sezon, więc postanowiłem
trochę opisać trendy, które tego roku pojawiły się nad morzem. Na pewno hitem
ciągle są papierowe maski polityków, aktorów i piłkarzy, o których z tego co pamiętam
pisałem kilka postów temu. To ciągle jest na topie, ale z nowości, pojawiły się
na straganach dosyć dobrze wykonane, ale zupełnie nie wiążące się z morskim
klimatem „tabliczki” z różnymi – powiedzmy „śmiesznymi” tekstami. Takie
tabliczki można przykleić sobie potem na lodówkę albo na drzwi od pokoju. Moim
zdaniem to tanie i zupełnie bezsensowne, ale o dziwo nie nazwałbym tego kiczem,
gdyż wygląda, że jest całkiem solidnie wykonane.
Tabliczki są nawet dobrze wykonane, ale w sumie... po co je kupować? |
Kolejną rzeczą, która zaskoczyła mnie w tym roku są małe,
wręcz miniaturowe katarynki, które wygrywają różne melodie – zazwyczaj są to
takie standardy jak „Happy Birthday” czy nawet… (sic!) „Merry Christmas”. Co
ciekawe, profil ekonomiczny samo nakręcających się melodyjek bardzo mnie w tym
roku powalił, bo taka katarynka kosztuje aż trzydzieści trzy – trzydzieści cztery
złote!
Swoją robotę w tym roku robią też wszystkie pojazdy – tak jak
zawsze skutery czy rowery wychodzą już z mody, a tak zwane kartingi to już w
ogóle śpiew przeszłości. Teraz w modzie są takie pojazdy na dwóch kółkach z
kierownicą, które potrafią osiągnąć nawet dość zawrotną prędkość (wyczuwam w
powietrzu coraz więcej wypadków na deptaku…) Co dziwne, taki sprzęt kosztuje
nawet dwadzieścia złotych za piętnaście minut, a chętnych nie brakuje, dlatego
jeżeli taki sprzęt posiadacie to warto go nawet na prowizję wypożyczyć
przedsiębiorcom, o których trwają zapisy na te pojazdy (muszę się w końcu
dowiedzieć jak się nazywają), popyt jest, a podaży brak!